Rynek Wielki jest kwadratowy (100x100 m) i lekko opada po przekątnej w kierunku płd.-zach. (różnica poziomu wynosi ponad 1 m). W środku krzyżują się dwie główne osie kompozycyjne i komunikacyjne miasta (ul. Grodzka i ul. Solna - B. Moranda), a z naroży wychodzą dodatkowe równoległe ulice (ul. Kołłątaja - Ormiańska i ul. Staszica). Tworzą one w ten sposób 8 bloków kamienic, po 2 w każdej, rozdzielonej na połowę pierzei. Wschodnia i zachodnia posiada bloki 4-działkowe, północna i południowa dłuższe, wychodzące poza Rynek. W przeciwieństwie do średniowiecznych rynków ratusz usytuowany został nie na środku, lecz w jednej z pierzei. Jego rozbudowa naruszyła częściowo symetrię Rynku. Oprócz ratusza stoi przy nim 30 kamienic. Będąc w zamyśle placem reprezentacyjnym, swoje funkcje handlowe ograniczał do podcieni. Poza jarmarkami jednak, gdy do 1820 stawały na nim stragany, kramy, wozy kupieckie (właściwymi placami targowymi były Rynki Solny i Wodny).
Na porządek i estetykę w Rynku zwracano uwagę, gdy dochodziło np. do ważnych wizyt. Na przyjazd króla Michała i Eleonory ks. Wiśniowiecka nakazała usunięcia z rynku szpetnych bud i straganów kupców. Rozprawiono się przy okazji z  tyłami działek poza linią zabudowy, polecając  zburzyć wszystkie zawalidrogi, jak kloaka pana Wilczka, czy chlewik pani Sołtanowej.
Początkowo Rynek był tylko prowizorycznie utwardzony (glina z okruchami wapiennymi), 0,5 - 0,8 m niższy od współczesnego poziomu. Jedynie ulice krzyżowe otrzymały nawierzchnię drewnianą (1598), później splantowano znaczne nierówności, a ok. XVII w. pojawił się bruk - kamienie otoczaki i tłuczeń (w rejonie ul. Ormiańskiej natrafiono na pozostałości płyt piaskowcowych grubości 4 cm), lecz prawdopodobnie także tylko na ulicach rynkowych.
Na przełomie XVIII/XIX w. przed ratuszem rosły drzewa. W 1875-76 cały rynek wokół połaci domów wybrukowano a po środku urządzono w Rynku cztery skwery, założono drzewa i kląby, ustawiono ławki i bariery - Zieleń miejska. W kwartale przed ratuszem trzymano sprzęt strażacki. Z końcem XIX w. ulice rynkowe wybrukowano klinkierem. W Rynku był postój dorożek, a potem również autobusów.
W 1920 wycięto drzewa, a w 1936 po usunięciu 2 ostatnich drzew (jesiony o anemicznym wyglądzie. zupełnie przypadkowo stojące), 2 drewnianych kiosków - sodówek w stylu ruskim (w drugiej podobno skupowano ...zboże) i 2 studni (osobne hasło), a także klombu przed schodami, urządzono w Rynku trawniki (w 1938 skasowano kwartał przed ratuszem). Przed świętami przy ul. Staszica sprzedawano choinki. Przed wojną usunięto również balkony i zabudówki w podcieniach, a wszystkie kamienice otrzymały barwne fasady. W 1922 w Rynku odprawiona została msza św. z udziałem J. Piłsudskiego (od 1937 płyta pamiątkowa). W 1927 miał miejsce pierwszy plenerowy spektakl teatralny (Teatr Reduta z Wilna), a w 1939 przedstawiono "żywe szachy". W 1930 przez trzy świąteczne dni Bożego Narodzenia odbyły się dni radiowe - z potężnych głośników na schodach ratusza nadawano świąteczne programy radiowe. Przed ratuszem po raz pierwszy też zapłonęła tysiącem świateł olbrzymia choinka.
W 1927-56 i 1957-79 Rynek oficjalnie nazywał się Placem Mickiewicza. W międzyczasie na 14 m-cy wprowadzono nazwę Rynek Wielki - ponieważ jak stwierdzono na sesji społeczeństwo nie było z tego zadowolone ...wrócono do Mickiewicza (Rynek Wielki proj. przywrócić również w 1939). W czasie okupacji był to Rathausplatz. W 1957 w każdym kwartale urządzono klomby i ustawiono ławki (proj. Zygmunt Budnicki). W starej jeszcze scenerii odbyły się w 1970 I-sze Wojewódzkie Targi Sztuki Ludowej.
W 1980 zakończono prace przy obecnej nawierzchni Rynku zaprojektowanej przez prof. Wiktora Zina (w Rynku wykonano ponad 120 samych studzienek energetycznych). Klinkierowa płyta Rynku podzielona została na kwadraty (zaznaczono również ulice) i obwiedziona kamiennym (dolomit bolesławicki i granit) ornamentem o motywie zaczerpniętym ze sklepienia Kolegiaty. Przed ratuszem uwidoczniono ślady stojącego tu w przeszłości pręgierza (osobne hasło).
Od 1986 Rynek jest iluminowany (elewacje oświetla 30 reflektorów). Po likwidacji klombów i trawników (utworzono tylko niewielki kwietnik). Rynek stał się ponownie placem publicznym w pełni tego słowa znaczeniu, na którym odbywają się uroczystości państwowe (od 1982 przez kilka lat znowu zbierali się tu uczestnicy pochodu 1-majowego), religijne (Boże Ciało, koronacja obrazu), wiece wyborcze (1995 z L. Wałęsą i A. Kwaśniewskim), przysięgi TSWL, imprezy kulturalne (od 1976 spektakle Zamojskiego Lata Teatralnego). Od 1993 parę tysięcy zamościan wita hucznie na Rynku Nowy Rok (1998 - ok. 3 tys. wypitych butelek szampana). W 1994 na Rynku powstawał największy obraz świata. Najwięcej jak dotąd widzów (ok. 25 tys.) zgromadziło telewizyjne "pożegnanie lata" (1999), gościli strongmeni - Puchar Polski (2002, 2003), w sylwestra 2002 z Rynkiem łączyła się na żywo TV2.
W Rynku pojawiali się sportowcy - finiszowali tu biegacze i kolarze, odbywały się pokazy karate, w 2014 odbyły się mistrzostwa Polski w łucznictwie, w 2016 ogólnopolski turniej w siatkówce plażowej i pokazy akrobatyczne motocykli, w 2018 kilkaset osób tańczyło poloneza. W płn.-wsch. kwartale przed 2000 żyło ok. 300 gołębi (osobne hasło). Rynek pełni rolę salonu miasta. W 2009 wygrał plebiscyt "Waszych Podróży" na najpiękniejszy rynek i plac w Polsce.
Od 1985 watę cukrową sprzedaje Władysława Momot. W 2003 pojawił się uliczny portrecista (osobne hasło: Malarze uliczni), w 2005 mim - mnich, dorożki, od 2010 kramy z pamiątkami, od 2014 można fotografować się w stroju hetmana. Od XII 2003 Rynek można oglądać w kamerze internetowej (równocześnie bezpłatny dostęp do Internetu), najpierw w kierunku zach., od 2011 na ratusz i kamienice ormiańskie. Też Rynek Wielki - manifestacje, wiece


  * W 1918 za siedzenie na barierce okalającej skwerek ukarano 15 koronami Jonasa Grosa.
  * Znalezione w APL - W porozumieniu z p. Konserwatorem spowodować skasowanie w Rynku 4 skwerów i zabrukowanie całej powierzchni jego jednolicie, gdyż istniejące obecnie skwerki (n.b. źle utrzymane i bardzo brzydko ogrodzone), jako też przecinające się na krzyż w środku Rynku dwie jezdnie z chodnikami wskutek małej przestrzeni Rynku wyglądają komicznie i optycznie zmniejszają jeszcze jego przestrzenność. Należałoby także skasować jeden pozostały jesion stojący zupełnie przygodnie i jako drzewo o wyglądzie anemicznym i bynajmniej nie estetycznym.