Prawnikiem był założyciel miasta, swoje umiejętności wykorzystując w karierze politycznej (znawca praw i przywilejów) i osobistej (pomnażanie majątku), tworząc system prawny utworzonej ordynacji. Powołał władzę sądowniczą dla miasta (Sądownictwo). Ufundował Akademię Zamojską, w której prawo zajmowało czołową pozycję (2 katedry) i stanowiło jeden z głównych kierunków kształcenia, zwłaszcza lekceważonego przez Uniwersytet Krakowski prawa miejskiego. Akademia stała się centrum prawniczym we wschodniej Polsce (w Wilnie prawo krótkotrwale), w początkowym okresie utrzymując kontakty z zagraniczną nauką prawa (Leyda, Rzym. Londyn). Jan Zamoyski wysyłał profesorów na studia zagraniczne (Drezner, Siekanowicz, Morenda, Fałęcki, Piechowicz), utrzymywał kontakt z europejskimi ośrodkami prawa, (Lejda, Rzym, Londyn), starał się o pozyskanie wykładowców (tylko William Bruce), sprowadzał wydawnictwa prawnicze.
Tu po raz pierwszy w Polsce wykładano prawo polskie (zaniechano w 1773), nauczano również prawa niemieckiego czyli saskiego i magdeburskiego. Jednym z głównych zadań drukarni oficyny akademickiej miał być druk głównych pomników i tekstów obowiązującego ustawodawstwa, także prac z zakresu postępowania sądowego. Profesor Burski z polecenia Zygmunta III zajął się przejrzeniem i nowym wydaniem Iuris Provincialis Saxonici M. Jaskiera (1601). Dużą wagę przywiązywano też do programowo nauczanego prawa rzymskiego. Ponadto było też wyodrębnione prawo kanoniczne (od poł. XVII w.) i katedra procesu prawa kanonicznego (od pocz. XVIII w.), a od 1776 - w miejsce krajowego - prawo naturalne. W ośrodku zamojskim do poł. XVII w. i w ostatnim ćwierćwieczu wychodziły wydawnictwa naukowe i dydaktyczne (Drukarnia zamojska).
Najwybitniejszym profesorem prawa w Akademii był Tomasz Drezner, porównywany przez W. Maciejowskiego (1853) do roli w XVII w., jaką później w nauce prawa odegrał Montesquieu i Edward Gans. Wyróżniali się także Benedykt Żelechowski i Walenty Tepper. Od 15 VII 1637 nadawano doktoraty obojga praw. Trzej profesorowie Akademii zasiadali w Trybunale Koronnym: Walenty Tuszowski (od 1694), Jan Trembiński (wielokrotnie) i Wawrzyniec Żłoba (1766-72). Obok ogólnej wiedzy prawniczej, niezbędnej w życiu publicznym, uczelnia dawała wykształcenie praktyczne (Notariusze).
Powstało środowisko prawnicze, a profesorowie prawnicy pełnili funkcje asesorów trybunału i należeli do intelektualnej elity miasta. W gronie prawników-praktyków wyróżniał się Bazyli Rudomicz, krytycznie wyrażający się o wielu aspektach ówczesnego sądownictwa.
Nauczanie prawa (administracyjnego) powróciło dopiero w l. 60. (UMCS), ob. na WSZiA i WSHE.
* W Polsce nie było dążności do nauki prawa rzymskiego, dopiero w zamojskiej Akademii powstał kurs prawa rzymskiego, ale nie jako wzór, na jaki naród polski ma się urabiać. (W. Maciejowski Piśmiennictwo polskie, 1852)
* Kanclerz gniewał się na uniwersytet krakowski, że był stronnym w wykładzie prawa polskiego, i że kierując wyłącznie interesem szlachty, nie dbał o prawo miejskie. W tem się pokazuje obywatelska myśl kanclerza i myśl reformy politycznej kraju, albo przynajmniej chęć, przez naukę wpływania na opinię. (wg recenzji Piśmiennictwa Maciejowskiego, w "Bibliotece Warszawskiej" 1853, t. I)