Powstał w 1978 na łąkach między Sitańcem i Majdanem. Był to 4-piętrowy, przeszklony biurowiec typu "Lipsk" (5 tys. m2). Miał pełnić funkcję administracyjną LHS i dworcową, nigdy nie wykończony i użytkowany. Pociąg obok ostatni raz zatrzymał się w rozkładzie 1995/96. Przez lata popadał w ruinę, szklana elewacja niszczona była przez burze i dewastowana przez chuliganów, do 30 IX 1999 zdemontowany i sprzedany do Kraśnika (szkielet hali), rozebrano też znajdujące się obok "polskie" tory.
_
* Budynek jest czteropiętrowy w kształcie prostopadłościanu, dosyć długi i wygląda okazale, ale tylko z daleka. Po bliższej obdukcji rażą powybijane szyby oraz poobrywane całe fragmenty niebieskiej elewacji - zwłaszcza na jego górnych strefach. Zastanawiamy się, gdzie znajduje się wejście do tego przybytku i tu mały szok. Jest to budynek bez drzwi i wejść można tylko przez powybijane okna. Ale ja jestem uparty i jakoś wchodzę do środka, (...) Okazuje się, że tam nic nie ma. Strach tutaj spacerować, dziury - widać ziemię. Ściany, podłogi, stropy - owszem są, ale wszystko nie wykończone, a ponadto silnie zdewastowane. Biurowiec - widmo, brakuje tylko... ducha, który by mógł straszyć przyjezdnych, (...) w śmieciach odkrywam dosyć zniszczoną, niewielką tablicę z napisem: ZAMOŚĆ - GŁÓWNA OSOBOWA. (wspomnienie z 1990, Internet)