Ok. 1860 wśród pracujących było kilku furmanów, 8 służących, praczka, pisarz korespondencji, tragarz. W wykazach z 1918 spotkać można kuriera. W 1936 było aż 9 biur pisania podań, a także m.in. magiel, 2 naprawy kaloszy, reperacja rowerów, jak też bezpłatne porady prania. W l. 30. odnotowywano też takie zawody jak "gazeciarz" (Herszko Sochaczewski), szwajcar kina "Oaza", numerowy domu noclegowego, lokaj (u Kowerskich), kataryniarze (trzech, Żydzi), rybak, sitarz, giser, woziwoda, pastuch (Dmitrij Biłyj z ul. Gminnej). Działał też grawer Tadeusz Guldynowicz.
W 1938 w mieście jako służba domowa pracowało 996 osób (był związek zawodowy służby domowej), a 75 jako posługacze i tragarze. Usługi buhalteryjno-rewizyjne prowadził Romuald Kieszczyński (ul. Żeromskiego 11a).
W 1943 Apoloniusz Ogórek założył warsztat wulkanizacyjny (ul. Solna), a rok później istniejący bardzo długo zakład Tadeusza Szewczuka (ul. Lwowska, potem Gęsia). Jak wulkanizacja, znakiem czasu stały się naprawy odbiorników radiowych. Radiomechanikami byli: wzmiankowany w 1940 Henryk Koppe (pracownia radiotechniczna, ul. Kolegiacka 3), Marian Rozegnał (ul. Grodzka 5), Paweł Bednarz (ul. Sienkiewicza 17) - ukończył Politechnikę Wrocławską oraz później, Rosjanie z pochodzenia. od 1957 przybyły z Ałtajska Mikołaj Kirejew (1921-2002) i od 1958 Grzegorz Cybenko (osobne hasło) - obaj przy Pl. Stefanidesa.