Gry na trąbce uczył go ojciec, później przez pięć lat w szkole muzycznej, grał w orkiestrze wojskowej w Warszawie. Od 1979 jest hejnalistą zamojskim, Pracował w fabryce domów, później w Starostwie, grywał też we Francji i Belgii (m.in. w cyrku) zastępowany przez kolegów, posiada jednak najdłuższy staż hejnalisty, ponad 30 lat. Grywał w kapeli zamojskiej i zespole "Antares".

 * Do ratusza mam kwadrans spacerem, przez park.