Wykładał w Krakowie, następnie w Stanisławowie i Lwowie, astronom i geometra. Był przede wszystkim, po ojcu Stanisławie Niewieskim, kontynuatorem kalendarzy. Z ok. 40 roczników - 13 wydrukował w Zamościu. Temperamentem literackim przerósł ojca, nawet całe fragmenty prognostyków zamieszczał w mowie wiązanej.