Marszałek wielki koronny, wojewoda krakowski. W VII 1607- V 1608 głównodowodzącym twierdzy zamojskiej w imieniu niepełnoletniego Tomasza Zamoyskiego - Dla bezpieczeństwa swego a postrachu króla z dość licznym ludem (350) udawszy się do Zamościa, zamknął się w twierdzy tamecznej. Później uroczyście przeprosił w Krakowie Króla i pojednał się z senatorami, po czym znowu do Zamościa powrócił i jakiś czas w nim zamieszkiwał.
Będąc jednym z prawnych opiekunów Tomasza doprowadził do nadużyć w ordynacji i Barbara wystąpiła o ograniczenie jego władzy (pisała do syna, żeby niszczył listy od niej aby nie dostały się w ręce Zebrzydowskiego i jego popleczników).