Ur. w Podlesiu Dębowem, w zakonie od 1945, jako brat Michał, w Zamościu od 1955 (przybył z Tuchowa), do śmierci. Był w Zamościu trudną do wyliczenia ilość lat i cieszył się tu dużą sympatią i szacunkiem, jako prawdziwy, bogobojny zakonnik. Co prawda niczego wielkiego nie dokonał, ale chyba życie zakonne nie polega na wielkich dziełach...