Tradycje przemysłu meblarskiego w Zamościu sięgają początków XX w. i łączą się z nazwiskami T. Fuksa, Zipserów, S. Czerskiego (osobne hasło: Drzewny i meblowy przemysł).
W 1944 wraz z Niemcami opuścił miasto Ferdynand Zipser (osiadł na Śląsku), pozostawiając przy ul. Lubelskiej d. 76 swój Tartak Parowy i Giętarnię Mebli Bukowych sp. z o.o. Część urządzeń ukryli przed wywiezieniem pracownicy na czele z Antonim Brzozowskim (powoł. 9 VIII 1944 na kierownika). Zakład posiadał 20 m3 tarcicy. Pierwszym produktem była drewniana karoseria dla samochodu sowieckiego generała. Jeszcze tego roku załoga (50 osób) uruchomiła produkcję mebli dla wojska, szkół, szpitali, biur PKWN w Chełmie, a także podkładów samolotowych dla wojska. 20 VI 1945 powstał Zakład Przemysłu Drzewnego (formalnie nadal TPiGMB, ponad 200 osób) i zaczęto wytwarzać również obok stolarskich meble gięte. W 1945 ZPD otrzymały Złoty Medal na I-szej Wystawie Targów Przem. w Lublinie. W 1946 zatrudniały 115 osób, w tym 5 umysłowych.
W 1949 po zakończeniu inwentaryzacji (24 I) przedsiębiorstwo upaństwowiono, tworząc Zamojskie Zakłady Przemysłu Drzewnego (zakład w Zamościu i Zwierzyńcu), które weszły w skład Centralnego Zarządu Wyrobów Drzewnych (300 prac.). Czynny był także tartak, a produkowano krzesła gięte, tapczany, następnie również szafy. W 1951 zmieniono nazwę na Zamojskie Fabryki Przemysłu Drzewnego, do których rok później włączono fabrykę mebli giętych w Bondyrzu (przed wojną należała do S. Czerskiego). W 1957 zakład zwierzyniecki usamodzielnił się, a 6 II 1959 ZFPD zmienił nazwę na Zamojskie Fabryki Mebli, podporządkowane Zjednoczeniu Przemysłu Meblarskiego.
W 1955 powstawały tu krzesła, leżaki kraj. i eksportowe, szafy, biblioteczki, tapczany, taborety, umywalki, etażerki, pieski do butów, najwięcej mebli giętych (14 mln zł), stołowe (11,5), tapicerowane (11,8), na eksport 1,26 mln zł. Od 1958 (695 prac.) eksportowano do Francji i Anglii - krzesła, do ZSRR - szafy. W 1961 ZFM zatrudniały 650 prac., ale w samym Zamościu 440 (w tym 105 kobiet).
24 VII 1965 uruchomiono wzniesiony w 1960-64 nowoczesny zakład nr 3 przy ul. Kilińskiego (otwarty 17 XII 1964). Zatrudnienie wzrosło z 350 do 1000 osób. W starym zakładzie powstawały odtąd meble tapicerskie, w nowym skrzyniowe, oraz montaż kompletów. W 1966 produkcja trafiała do 15 krajów. W 1968 przybył zakład nr 4 w Tarnawatce, a w 1972 podporządkowano ponownie przedsiębiorstwo w Zwierzyńcu (nr 5) i w 1973 jego oddział w Biłgoraju (nr 6). Rozszerzono asortyment, ujednolicono produkcję, wprowadzono kooperację między zakładami. Prawie połowę produkcji pochodziło z "trójki". W 1972-74 rozbudowo i zmodernizowano zakład przy ul. Kilińskiego (w starym przy ul. Lubelskiej urządzono bazę transportową). Zamość stał się czołowym w Polsce, prężnym ośrodkiem meblarskim. Produkcja ZFM wzrosła w 1964-75 aż 13-krotnie. W 2 poł. l. 70. w Zamościu powstawało dziennie ok. 25 wagonów poszukiwanych w kraju mebli (250 kompletów i 350 kanap). ZFM dawały 1/15 całej krajowej produkcji meblarskiej, ustępując tylko Szwarzędzowi. W zakładzie nr 3 w 1979 pracowało ponad tysiąc, a w całych ZFM ponad 3 tys. osób (więcej w wojew. tylko w biłgorajskiej "Mewie"). ZFM zatrudniało w 1975 - 3010, 1976 - 3048, 1981 - 2606, 1983 - 2504, 1985 - 2563.
Wychodziły stąd popularne w kraju komplety meblowe "Zamość", zastąpiony (1977) przez "Padwę" (osobne hasło), "Biłgoraj, potem "Morando" i "Renesans", zestawy stołowe: "Tanew", "Maria", "Kartusz", "Ratusz", "Dorado", wypoczynkowe: "Hetman" (od 1977), "Edyta", "Arkady", meblościanki: "Polon" (mosiądz, szkło), "Łada", "Saturn". Obok skrzyniowych i szkieletowych, powstają też meble tapicerskie (tapczany, wersalki, kanapy, rozkładane sofy, fotele, krzesła), a od 1985 również meble kuchenne i dziecięce. Poszukiwane za granicą meble sosnowe pochodziły ze Zwierzyńca ("Dolby", "Bonus", "Idre", "Kontiki", "Grenoble", "Trapez"). Wiele z nich projektował Piotr Kubisiak. W 1988 wprowadzono 40 nowych wzorów. Od 1971 stałym odbiorcą mebli sosnowych była Szwecja (firma Ikea). Zamojskie wyroby eksportowano też do Holandii, Szwajcarii, USA, Austrii, Danii, Finlandii, CSRS, Węgier, a nawet Japonii, Kanady i na Wyspy Kanaryjskie, później również do Hiszpanii i RFN, z których sprowadzono nowoczesne linie produkcyjne. Przez wiele lat eksportowano 10-15% produkcji, 1977 - 65%, 1989 - 50%, przynosząc dochodu 6 mln $ i 4 mln rubli (wg wysokości eksportu 3 miejsce wśród 49 fabryk mebli w Polsce a przejściowo nawet I m., później VI m.). Wg Zarządzania pod względem produkcji ZFM w 1985-86 na ok. 380 m. w kraju (w branży 4 m., w regionie 14 m., w wojew. 2 m.).
Na pocz. l. 90. konkurencja, słaba koniunktura, brak promocji powoduje spadek eksportu (30%), w 1993 tylko na rynek niemiecki, głównie zestaw 4-segmentowy z szafą "Amsterdam". 3 zakłady usamodzielniły się (44% majątku) i 1 I 1991 ZFM tworzył tylko zakład w Zamościu i Tarnawatce (do 1994). 1 II 1992 ZFM stały się spółką akcyjną Skarbu Państwa, a 12 IX 1995 weszły do I-go NFI (60% - 507 tys. akcji, pracownicy 15%, skarb państwa 25%). W 1990-1995 sprzedaż mebli spadła o połowę. W 1994-96 spadło zatrudnienie (620, 580, 462) i stopniowo poprawiała się sytuacja ekonomiczna (1996 - 72 m., 1998 - 67 m. w regionie). W 1999 zatrudniano 457 osób.
ZFM specjalizował się w prod. mebli dla klientów mniej zamożnych, z płyty wiórowej foliowanej (95%) i tapicerskich (5%), skrzyniowych w zestawach i pojedynczych. Od IV 1995 powstają meble nowej generacji o wyższym standardzie, w naturalnej okleinie, z dodatkiem elementów z drewna masywnego, z nowoczesną kolorystyką (szwedzkie ekologiczne barwniki), foliowane (drewnopodobne) w kilkunastu wersjach kolorystycznych. Sieć własnych sklepów w całej Polsce przekształcono w spółkę PHU "ZF Meble" (w Zamościu sklep przy ul. Kilińskiego 85 i ul. Lubelska 40). W 1996 pojawiają się nowości: zestawy "Linda", "Marta", "Atacama", "Wega", "Ula", meble biurowe "Arka" i "Partner", dla dzieci biurka z regulowaną wysokością i "rosnące" z dziećmi tapczany. Jednak udział w rynku meblarskim wynosił tylko 1% (30 producentów).
W 1997 znowu osiągnięto zysk (1,5 mln zł), aż o 300% wzrósł eksport do WNP (powstała montownia w Sumach) i na Ukrainę. Fabryka współpracuje z 350 placówkami h-lowymi w kraju (8 sklepów firmowych, m.in. Warszawa, Katowice), rezygnując z pośredników w eksporcie. Połowę sprzedawano za granicę (Niemcy 60%, b. ZSRR 32%, reszta do Czech, Słowacji, Słowenii, Chorwacji, a także Szwajcarii, Austrii, Liechtensteinu, Holandii, a od 1999 także do Argentyny i Korei), razem już do 28 krajów świata! W 1999 sklasyfikowane przez "Home&Market" na 74 m. wśród największych polskich eksporterów (z "meblarzy" lepsze tylko "Forte" 26 m. i "Swarzędz" 38 m.), sprzedając za granicę ponad połowę produkcji. Za granicą największym popytem cieszył się zestaw "Ewelina" i liczne meble składankowe.
7 X 1998 ZFM SA debiutowały na CTO ("wicegiełda") - FUND 1 NFI SA 33%, Skarb Państwa 10%, Pekao SA 5%, reszta rozproszona, m.in. pracownicy. W ciągu roku wartość akcji z 2,48 zł wzrosła 4-krotnie. W XII 1999 NFI sprzedał wszystkie akcje ZFM "Tombudowi" i trzem śląskich "biznesmenów" ( płacono po 22,4 zł). Jeden z nich, Andrzej B., został prezesem (z zawodu ...górnik, niebotyczne zarobki, gwarancje 2 letnich odpraw kilkudziesięciotysięcznych poborów, 6 luksusowych samochodów za 2 mln zł, prezes odwiedzał firmę raz w miesiącu). Płacono za bezużyteczne patenty, licencje, pseudonaukowe opracowania, akcje przedsiębiorstw w fatalnej kondycji, była kuriozalna umowa na zakup 1300 drogich szwajcarskich zegarków dla pracowników. Z tych pomysłów pieniądze trafiały na konta oskarżonych. Po dwóch latach takich "rządów" zakład pogrążył się w stratach i w atmosferze zbiorowych zwolnień, strajków (strajk okupacyjny wywołała zapowiedź zwolnień 100-200 osób), prokuratorskich i UOP-owskich śledztw upadł 5 III 2002. W 1999 firma przyniosła 1,9 mln zł zysku, w I 2001 zaprzestano prod., a dług urósł do 17 mln zł. ZFM sprzedały znaczną część majątku (m.in. magazyny). Oskarżono i po kilkunastu miesiącach skazano 11 osób, prezesów i powiązanych z nimi osób, które doprowadziły do upadku przedsiębiorstwa (2006).
Posiadały rozwinięte budownictwo zakładowe, własne ośrodki wczasowe i kolonijne (od 1948 czynne przez ok. 40 lat przedszkole), dom kultury (1970), laboratorium toksyczne (1972) i przychodnie zdrowia (1976), duża sala widowiskowa. Działał też klub, znana w mieście orkiestra dęta (osobne hasło), zespół tańca ludowego (osobne hasło). Na przełomie l. 60/70 był również teatr i zespół muzyczny. Przy zakładzie zamojskim działo również TKKF i koło PTTK (od 1952). W 1956 nawiązano kontakty z Moskiewską Fabryką Mebli nr 3, a w 1977 zakład nr 3 zwiedził I sekretarz KC PZPR Edward Gierek. W 1986 ZFM pokonały w telewizyjnym pojedynku zakłady w Jarocinie.
Dyrektorzy: 1945-46, Władysław Metanowski, 1946 S. Hołobiczko, 1946-49 J. Olszewski, 1949-51 M. Sasim, 1951-53 J. Łazowski, 1953-56 Jan Mudrecki, 1956-58 Bolesław Kudyba, 1958-62 Henryk Mościbroda, 1962-66 Zygmunt Jastrzębski, 1966-75 Stanisław Juraszek, 1975-79 Tadeusz Szulc, 1979-82 Stanisław Pezowicz, 1982-84 Stanisław Szuba, 1985-90 Romuald Gardziel, 1991 Jan Musiał, 1991-94 Edmund Polski, prezesi: 1994-95 Czesław Wawrzyk, 1995-2000 Zbigniew Jadczyszyn i 2000-2002 Andrzej B., który swój ostatni kontakt z Zamościem odbył w kajdankach.
Po upadku zakładów, próbą ich ratowania było zarejestrowanie spółki pracowniczej "Meblarz", w 2003 kupił je BRW SA za 9,75 mln zł., uruchomiło tam produkcję Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowe - osobne hasło - "MAT".
* W 1946 w załodze był majster stolarski i 24 stolarzy, ponadto frezarze (4), szlifierze (3), pilarze (3), polerownice (2), heblarze (2), cieślarz, tapicer, cyrkularz, gięciarz, tracz, klejarz, śrubownik, tokarz, a także m.in. inni majstrowie (3), robotnicy (7), uczniowie (3), dozorcy nocni (4).
* W ciągu pierwszych 12 dni 1977 fabryka wysłała w Polskę 1600 kompletów meblowych typu Zamość, Hetman i Tanew, a także 2 tys. wersalek. W 1979 wyprod. 300 tys. krzeseł.
* W 1974 ZFM we współzawodnictwie branżowym zajął I m. w kraju.
* W 1990 na 48 zakładów ZFM w produkcji sprzedanej 8 m. w kraju, pod względem zatrudnienia 3 m., średniej płacy aż 45 m., po podziale w 1991 odpowiednio 9, 14 i 28 m.
* Zamojskimi meblami wyposażają mieszkania mieszkańcy RFN, Szwecji, Austrii i Szwajcarii. Na pocz. roku 1990 tytułem próby wyeksportowano 3 tys. meblościanek do ZSRR. Próba się nie powiodła: należnych kilka miliardów złotych fabryka nijak do tej pory nijak nie może wyegzekwować. ("Dziennik Wschodni" z 16 X 1990)
* Prezes ze Śląska, wcześniej jeszcze odkupił akcje od "Tombudu", a w Radzie Nadzorczej znalazł się dyr. NFZ, który takie szkodliwe w sprawie zamojskich i tomaszowskich akcji ZFM decyzje akceptował.