Ur. w Zamościu, z d. Przybylska, posiadała 2 lata studiów na Uniwersytecie Warszawskim (przerwane w 1914) i tzw. kursów Berlitza". Wyszła zamąż i zamieszkała w Brześciu Kujawskim. Po wysiedleniu w 1940 wróciła do Zamocia i z mężem Stefanem Szubertem prowadziła przez ponad 30 lat przy ul. Solnej znany sklep z narzędziami i galanterią żelazną, po śmieci męża, z córką Stefanią Bartold. Mieszkali obok sklepu, ukrywali w czasie okupacji prof. Jerzego Sawickiego. Filantropka, wspomagała m.in. kościół św. Katarzyny. Spoczywa z mężem na zamojskim cmentarzu (H).


 * Poznałem ją podczas zakupu obramówki do kuchni w naszym domu. Mój ojciec "zimowy zdun" znał się na rzeczy, trochę wybrzydzał i szukał takiej, najlepiej wykonanej i "winklowej". Pani Szubertowa z uśmiechem pozwalała ojcu szukać odpowiedniei w sklepie, a jak skończyły się te sklepowe, zaprosiła nas do magazynu i tam ojciec znalazł tą odpowiednią. Bez cienia grymasu, co mojemu ojcu bardzo zaimponowało, co podkreślał, jak wyszliśmy zadowoleni z udanego zakupu. A w sklepie nie brakowało wówczas klientów. (K. Radziejewski)