Wielonarodowy charakter Zamościa zwykło się uzasadniać, za trzema przywilejami Zamoyskiego, wymieniając Ormian, Greków i Żydów. Tymczasem Ewa Lisiecka przeprowadziła olbrzymią kwerendę, z której wynika, że okresie staropolskim mogło być ich nawet więcej niż Ormian! Jan Zamoyski miał od 1588 regiment (rota) szkocki (100 koni), odnajęty od miasta Gdańska, dowodzony przez płk Stewarda. W 1590 występuje w Zamościu już 5 nazwisk szkockich kupców. Pierwszy znany z nazwiska Hanus Schengsther mieszkał przy Staszica 5, inni Alexander Roberthin, Balcer Sreter, Jacobus Lasson, Wilhelmus Conkarcud. W Zamościu początkowo najwięcej zamieszkało ich przy ul. Szewskiej (9 z 17-tu kupców). Z 1608 zachował się inwentarz domu - rudery, którą posiadał Bartłomiej Greden. Mieli swój samorząd przynależny do Bractwa w Lublinie. W Zamościu znajdowała się ich Kongregacja Religii Reformowanej (1693).
Profesorem Akademii Zamojskiej był William Bruce. Stąd wyszła inicjatywa przekładu łac. tragedii Jeptes Szkota G. Buchanana przez J. Zawickiego (1587). W 1612 gościł u Szymonowica w Zamościu szkocki uczony i poeta, entuzjasta Galileusza Tomasz Segeth v. Seghet (zm. 1627).
W 1650 mieszkało tu 25 Szkotów, gdy w Krakowie 5, Gdańsku 9. Najbardziej znanym i najbogatszym ze szkockich kupców był Samuel Stewards (Edwert). Do najbogatszych należał Jakub Berny, później Wilhelm Berny, a także Devidsonowie, Forbesowie, Gordonowie, Piotr Gutri, Reinhold Innes, Wojciech Lędza, Wilhelm Lędza, Piotr Leysk, Walter Ogilvy, Piotr Reinbergier, Daniel Tepper, Jakub Weier, Jakub Wenton. W dokumentach krakowskich wspominany jest sławny obywatel i kupiec Zamościa Wilhelm Babintor, takoż zapisany Wiliam Buchan.
W 1651 zamojska kolonia szkocko-angielska płaciła ponad 8053 zł podatku (22 Szkotów) pod względem zamożności zajmując drugie miejsce wśród 119 miast polskich (więcej tylko w Gdańsku 11705 (31), następne Kraków 7771 (16), Lublin 7767 (35) i Warszawa 5420 (41). Wśród najbogatszych kupców 7 miejsce zajmował Robert Gordon z Zamościa. W 1692 na zgromadzenie synodalne do Lublina udali starsi zgromadzenia w Zamościu: Andrew Davidson, Jan Akenhine i Jacob Lendze. Jeszcze w 1775 do synodu zwracali się podpisani szkockimi nazwiskami - John Lindsay, Daniel Walter Ogilvie (poczmistrz) i Daniel George Ogilvie.
W 1610-1709 Studiowało w niej 40 Szkotów, oprócz miejscowych m.in. z Pomorza i Prus oraz Danii (dwu). W 1641-47 zapisani do Akademii zostali kolejno bracia Jakub, Tomasz i Daniel s. kupca Bernego, od 1634 kolejno John, Andrev, Nicholas i Daniel synowie Andrzeja Davidsona (Devison/Dewison) z Heidenburga, a zamojskiego kupca, oraz od 1672 Samuel, Peter i James synowie Petera Leaska/Leyska. Liczba zapisanych studentów kolejno 1640, 1650, 1660 - 7, 16, 17.
Francis de Ogilvie był w 1805 uczniem Liceum Królewskiego, nieco później Antoni Makay. W 1699 zamościanin Jakub Gordon uczęszczał do gimnazjum w Bremie. Spotyka się ich jeszcze w 2 pł. XVII w.
Kupiec Szkot Robert Brown który dzięki interesom w Zamościu zgromadził wielkie bogactwo w 1714 ufundował z rocznych odsetek z 10 tys. szylingów stypendium dla kalwinów Szkota i Polaka na uniwersytecie w Edynburgu. Od użytkowane 1720 nieregularnie, w 1757 dochód od sumy Browna 30 talarów - raczej mało (jeszcze w XIX w. użytkowane).
W Edynburgu studiował Konstanty Zamoyski. W 2005 muzeum zorganizowało wystawę poświęconą Szkotom.
Też Szkoci Zamojscy - nazwiska
* Nazwiska Szkotów i Anglików wymieniane przez B. Rudomicza: Jan i Wilhelm Klark, Wojciech Tenendel, Wilhelm Galt, Jan Harper, Wojciech i Piotr Forbes, Aleksander, Jan i Wilhelm Ines, Wawrzyniec [Lurens, Lawrence] Leydel, Jerzy Moryson, Andrzej, Jakub i Jan Watson, Jan Wolson (Watson?).