Bardzo często Zamość nazywany jest "perłą renesansu". Wbrew temu popularnemu określeniu, nawet ukształtowanie przestrzenne miasta, mimo nawiązania do późnorenesansowej myśli urbanistycznej, należy już do manieryzmu. Mało jest takich wzorcowych cech renesansu, który już ustępował w czasie gdy budowo Zamość. Najstarsze budowle zamojskie nie zachowały się w pierwotnej postaci (pałac, ratusz, infułatka), albo tylko ledwie pojedynczymi elementami wystroju przypominają swój renesansowy rodowód (arsenał, kamienice rynkowe), względnie jak prawie niezmieniona Kolegiata, należą już do architektury manierystycznej.
Zamojski renesans wywodzi się z architektury włoskiej i jest dziełem Bernarda Moranda. Uwidacznia się w pewnych ogólnych cechach, jak przejrzysty, harmonijny układ ulic i zabudowy, występowanie arkad, a przede wszystkim rzadkich dzisiaj attyk oraz kształtowanych z umiarem regularnych 4-osiowych fasadach podcieniowych kamienic w pierzei płd. Rynku Wielkiego. Najbardziej charakterystycznymi dzisiaj renesansowymi elementami wystroju są: diamentowe boniowania podcieni (kamienice ul. Staszica 25 i 27), plecionkowy fryz i portal o wzorach zaczerpniętych z ksiąg S. Serlia (ul. Staszica 31), niektóre obramienia okienne (ul. Staszica 29), typowe dla włoskiej sztuki geometryczne sztukaterie, jak kwadraty i prostokąty połączone ćwierćkolami (prezbiterium kolegiackie, kamienica ul. Staszica 23), sześcio- i ośmioboki z krzyżami greckimi (ul. Staszica 31), motyw plecionki (okna prezbiterium Kolegiaty), a także kilka portali bez zwieńczeń, o bardzo skromnej dekoracji (bóżnica, cerkiew grecko-ruska, kamienice przy Rynku Wielkim 14 i 16, ul. Kołłątaja 2) oraz portal z boniowanym obramieniem (arsenał).
Po śmierci Moranda wzniesiona została bóżnica o charakterystycznej dla polskich bóżnic renesansowych, prostej kompozycyjnie bryle, z programowo jednoprzestrzennym wnętrzem (babińce dobudowano później). Klasyczne renesansowe cechy ustępują z czasem lokalnej, coraz bardziej uproszczonej, odległej interpretacji tego stylu, określanej czasem jako tzw. renesans lubelski i odnoszącego się do obiektów powstających w ciągu 1 poł. XVII w. a zwłaszcza ich specyficznej dekoracji (osobne hasło: Wolff Jan).
* Zamość - jasny uśmiech włoskiego renesansu, wyczarowany wolą hetmana i wielkiego kanclerza Jana Zamoyskiego pod polskim niebem, wielki kamienny pomnik polskiej kultury. ("Rzeczpospolita" z VIII 1943)
Zamojski renesans wywodzi się z architektury włoskiej i jest dziełem Bernarda Moranda. Uwidacznia się w pewnych ogólnych cechach, jak przejrzysty, harmonijny układ ulic i zabudowy, występowanie arkad, a przede wszystkim rzadkich dzisiaj attyk oraz kształtowanych z umiarem regularnych 4-osiowych fasadach podcieniowych kamienic w pierzei płd. Rynku Wielkiego. Najbardziej charakterystycznymi dzisiaj renesansowymi elementami wystroju są: diamentowe boniowania podcieni (kamienice ul. Staszica 25 i 27), plecionkowy fryz i portal o wzorach zaczerpniętych z ksiąg S. Serlia (ul. Staszica 31), niektóre obramienia okienne (ul. Staszica 29), typowe dla włoskiej sztuki geometryczne sztukaterie, jak kwadraty i prostokąty połączone ćwierćkolami (prezbiterium kolegiackie, kamienica ul. Staszica 23), sześcio- i ośmioboki z krzyżami greckimi (ul. Staszica 31), motyw plecionki (okna prezbiterium Kolegiaty), a także kilka portali bez zwieńczeń, o bardzo skromnej dekoracji (bóżnica, cerkiew grecko-ruska, kamienice przy Rynku Wielkim 14 i 16, ul. Kołłątaja 2) oraz portal z boniowanym obramieniem (arsenał).
Po śmierci Moranda wzniesiona została bóżnica o charakterystycznej dla polskich bóżnic renesansowych, prostej kompozycyjnie bryle, z programowo jednoprzestrzennym wnętrzem (babińce dobudowano później). Klasyczne renesansowe cechy ustępują z czasem lokalnej, coraz bardziej uproszczonej, odległej interpretacji tego stylu, określanej czasem jako tzw. renesans lubelski i odnoszącego się do obiektów powstających w ciągu 1 poł. XVII w. a zwłaszcza ich specyficznej dekoracji (osobne hasło: Wolff Jan).
* Zamość - jasny uśmiech włoskiego renesansu, wyczarowany wolą hetmana i wielkiego kanclerza Jana Zamoyskiego pod polskim niebem, wielki kamienny pomnik polskiej kultury. ("Rzeczpospolita" z VIII 1943)