Właściciel czynnej w 1939-45 fabryczki wódek gatunkowych przy ul. Gminnej 39. W czasie wojny naz-wisko i znajomość języka niemieckiego pozwoliły mu utrzymać produkcję, z której znaczną część przekazywał partyzantom. Od 1944 ukrywał się w W-wie, później mieszkał w Lublinie. W fabryczce powstawały: "Jarzębiak", "Starucha Zamojska", "Ostra", "Apricotine", "Creme de Menthe", "Cherry Brandy", "Cacao Choix", "Pepermint". Później fabryczkę prowadził syn Eugeniusz (1946-48). Zginął podczas polowania. Spoczywa na zamojskim cmentarzu (O).