Ur. w Łomży, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego. W 1939 przybyła z Warszawy. W 1944-54 uczyła w gimnazjum języka rosyjskiego, w szkole znana jako "Bukwa", surowa i zasadnicza prawdziwy postrach uczennic. Jej synem był Jerzy (osobne hasło) i Aleksander (1915-1988) znany literat i teoretyk i krytyk filmowy, również przez pewien czas mieszkający w Zamościu.


 * Urszula Kozioł - Pani Zofia [!], jak nazywaliśmy ja, te sędzinę, chorobliwie otyłą, która nie mogła się poruszać bez pomocy czegoś skonstruowanego na kształt wózka. Jej syn Aleksander był znanym krytykiem filmowym. Pani Zofia nie miała chyba formalnego przygotowania do pracy pedagogicznej, ale miała talent do tej pracy i cudowną intuicję. Niezrażona faktem, że w poprzednich klasach nie nauczono nas dobrze czytać po rosyjski, z miejsca przystąpiła do wierszy Lermontowa, ale głównie Puszkina, czytając nam urzekające strofy Oniegina, ale też podśpiewując przy tym jakieś fragmenty.