W poł. XVII w. Zamość odgrywał ważną rolę w handlu wołami. Szczególnie ważny był dla tego handlu jarmark zamojski rozpoczynający się na św. Wiktoryna (5 IX). W Zamościu kupowano woły przypędzane z Podola i Mołdawii (nawet po 5 tys.), zimowały na terenie ordynacji i sprzedawano na zachód do Poznania i Wrocławia, stamtąd do Lipska i Turyngii. Mieszczanie zamojscy przepędzali do Niemiec przez komorę kaliską nawet po 2,5 tys. wołów rocznie (1647), ustępując 3-4 miastom w Polsce. W 1647-54 4855 szt. (po Lublinie 13,9 tys., Szczebrzeszynie 11,2 tys. i Brodach). Sam Jan Zamoyski 1377 (II m.). Zmierzch wielkiego handlu wołami nastąpił w XVIII w.