Uczył się w gimnazjum elbląskim (1612), do Torunia przybył jako osoba dorosła i zamożna, z pierwszego znanego dokumentu wynika, że nabył w Zamościu w 1636 (Samuel Eduardo) kamienicę w Rynku Wielkim 1, w 1653 przyjęty do prawa miejskiego w Toruniu. W poł. l. 40. XVII w. działało już jego przedsiębiorstwo handlowe, w Zamościu a potem Toruniu. Pozakładał jego filie z magazynami w Gdańsku, Puławach, Lublinie, Lwowie i Jarosławiu, okresowo też w Krakowie i Kamieńcu. W 1650 wymieniony jako wynajmujący dom przy ul. Długiej w Gdańsku kupiec i mieszczanin zamojski, wzmiankowany również jako kupiec zamorski. Nie licząc jednorazowych, handlował 120 artykułami. Do Krakowa (tam jako kupiec zamojski) sprowadzał stamtąd m.in. duże ilości pieprzu i innych przypraw, cukru, ryb, hiszpańskich win, tkanin, tabaki, wosku, także papieru, wyrobów medycznych i chemicznych. Handlował z Amsterdamem. Za ten rok jego zyski wyniosły 50,5 tys. złp, a rocznie obracał nawet do 140 t. towarów! Udzielał znacznych pożyczek.
Zamojską filią zarządzał Balcer Bajer, do pomocy z innymi faktorami Andrzejem Pfagenem, Kozickim i Szymonem Niedziółką. Z Zamościa szły co kilka tygodni transporty do portu w Puławach (wzmianki z 1647), znane są nazwiska furmanów z Zamościa transportujących wozy z pakami i beczkami, jego karawany składały się nawet z 14 wozów (27 koni).
Jego żoną była zamościanka Elżbieta z d. Werner, która jako wdowa jeszcze przez 5 lat prowadziła firmę, a wychodząc potem w Toruniu za mąż, wniosła 218 tys. zł posagu. Miał Edwert też siostry Barbarę w Malborku i Elżbietę Scheps (szwagier Maciej zastępował d-cę zamojskiej twierdzy w 1651) oraz czworo dzieci, chrzczonych w Gdańsku: Daniel, Samuel (1648-1683, mieszkał i zm. w Zamościu), Katarzyna ż. Piotra Leyska i najmłodsza Marianna (odziedziczyła zamojską kamienicę, potem przez pół wieku Leysków).
W dokumentach i opracowaniach też jako Edwards, Eduart, Edwert, Edwerdt, Eduert, Edwardt, Edwerth.


 * Nie wyklucza się, że mógł być Holendrem albo Niemcem, był katolikiem.