Ok. 1905 osiadł w Zamościu przybyły z Rosji Prokop Zacharow - podoficer w garnizonowej kuźni, jego syn Aleksy Zacharow wzniósł w 1915 przy ul. Piłsudskiego 8 kamienicę (osobne hasło: Kamienica Zacharowów). Miał synów: Aleksandra, Włodzimierza - zm. młodo, nagle, Eugeniusza "Żenię" bon vivanta - po wojnie w Argentynie (miał być kierowcą konsula w Buenos Aires), Mikołaja i Konstantego (1923-1981) - rzeźnik, ojciec Krzysztofa Zacharowa oraz córki: Olgę Godziszewską (1916-2001) nauczycielka w szkole nr 3 i Zofię (1918-2008) - krawcowę w koszarach, nie wyszła za mąż. Syn Aleksandra - Jerzy Zacharow jest ob. właścicielem kamienicy.
 * Ze wspomnień Tadeusza Tracza - Prawdziwi Rosjanie, co to nie wrócili, bo tu mieli kamienicę. Było ich czterech, synowie ślusarza targowego, najstarszy Kola fryzjer, Tańka - ślusarstwo (biegał), Zieńka, Niuniek.