Ur. w Topornicy koło Zamościa, absolwent zamojskiego Seminarium Nauczycielskiego (matura w Szczebrzeszynie), a w 1938 Wyższy Kurs Nauczycielski w Warszawie. Jako harcerz w 1918 uczestniczył w rozbrajaniu wojsk austriackich. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, na którą poszedł ze swoją klasą jako ochotnik, trafiając do Zamojskiego Szwadronu Kawalerii, a następnie do I Lubelskiego Ochotniczego Dywizjonu Jazdy, walcząc na terenach od Lwowa po Lidę (VI - XII 1920). Podczas kampanii wrześniowej usiłował z ochotnikami przedostać się do Rumunii, uciekł z sowieckiego obozu jenieckiego. Był więziony na Zamku (prawie rok), później zarządzał majątkiem Podlodów i działał w konspiracji AK. Nauczycielem był przez 51 lat, uczył matematyki i w-f, pracował w Hrubieszowie i Grabowcu. Po wojnie w szkole nr 5 w Zamościu, następnie  kierował szkołą nr 3 (1948-69), później jeszcze przez trzy lata był wychowawcą w internacie. Dzięki jego pasji i zabiegom powstał nowy obiekt "trójki", a potem przyczynił się do powstania "dziewiątki".
Przed wojną był komendantem hrubieszowskiego "Strzelca", instruktorem w-f, zakładał drużyny harcerskie. Współcześnie działał w ZNP, ChSS, był przez 25 lat ławnikiem sądowym. Dobrze pływał, zjeżdżał na nartach nawet z Kasprowego, do 95 roku życia jeździł rowerem, imponując kondycją fizyczną, pamięcią, wzrokiem, humorem do ostatnich dni. Honorowy Obywatel m. Zamościa (1998).


 * "Dziennik Wschodni" - dziękując wojewodzie za przyznaną emeryturę, jako uczestnikowi walk w 1918 i 1920 - mimo, że za rok kończy sto lat, jest w doskonałej formie. Receptą są uprawiane ćwiczenia, czyni to do dzisiaj. Nigdy nie palił, unikał również mocniejszych trunków. Dzięki temu zachowuje doskonałą pamięć, wzrok oraz humor.