Pierwszy w mieście klub nocny, otwarty jesienią 1990 przy ul. Żeromskiego 22, w piwnicach już pod kamienicą rynkową. Założony przez Krzysztofa Dudę (osobne hasło), gościł wszystkich podejmowanych wówczas w mieście VIP-ów. Miał 40 miejsc, czynny był do 20.00 jako kawiarnia, potem do 3.00 rano jako klub nocny, rok później nawet do 4.00. Perturbacje właściciela sprawiły, że reklamujący się wtedy jako najbardziej ekskluzywny lokal w województwie zamojskim utracił w niedługim czasie wysoką rangę. Zimą 1993 pozbawiony został koncesji na sprzedaż alkoholu, bez którego co tego rodzaju nie nie mógł egzystować. Zamknięty w III 1994 (wcześniej krótko jeszcze jako Club "Maxim").


 * Royal schowany jest w podwórku przy ul. Żeromskiego. Wiodą do niego wąskie schody wyłożone chodnikiem. Duże, piwniczne wnętrze (surowy mur, filary, czarno-czerwone meble, lustra, intymne świetlenie, sztuczne drzewa i kwiaty) jest zadbane i urządzone ze smakiem. Widać jednak, że w ostatnim okresie na siłę (by  z braku alkoholu ratować egzystencję) wciśnięto tu stół bilardowy i maszyny do gier. (za "Gazetą w Lublinie" z IV 1993).
 * Ceny były wygórowane, tylko kawa była tania - duża 5,5 tys. zł, gdy np. duża porcja lodów 28 tys.