W najdawniejszych czasach w wartach przy bramach i na wałach oprócz straży miejskiej brało udział wg kolei domów - w dzień 10 mieszczan, nocą 6. Później na koszt mieszczan 4 strażnicy z latarkami i berdyszami po 22-giej do świtu pilnowali miasta od ognia, zatrzymywali wałęsających się po nocy, zarówno ze światłem i bez światła (przedmieszczanie dyżurowali sami).
Od 1785 bezpieczeństwa i porządku pilnował dyrektor policji, kapral i 6 policjantów cyrkułowych (podległych cyrkułowi i burmistrzowi), m.in. meldowali przyjezdnych, żebraków, włóczęgów, kobiety rozpustne, tułających się po nocy służących, kontrolowali karczmarzy (grających w nich bez zezwolenia muzyków).
W Księstwie Warszawskim policję (na etacie magistratu) tworzyli: inspektor - kwatermistrz policji, 2 rewizorzy, kapral i 8 policjantów. W wydatkach miejskich z 1812 był też koszt umundurowania i uzbrojenia bliżej nie określonych zadań 27 gwardzistów.
W 1815-30 funkcje policyjne pełnili - starszy policjant i 4 tzw. sług miejskich (umundurowanych), a od 1826 dodatkowo jeszcze  inspektor i policjant (dla nowo założonej Nowej Osady). Znani są inspektorzy policji na przełomie powstania listopadowego (Jan Woszczyński, następnie Piotr Zieliński), oraz nazwiska 7 policjantów. W poł. XIX w. w Zamościu była stacja transportowa odsyłająca włóczęgów, prostytutki, przemytników do innych miejscowości.
W okresie międzypowstaniowym służbę pełniło  6 policjantów. W 1864-66 w ramach represji popowstaniowych działał Naczelnik Wojenny Oddziału Zamojsko-Hrubieszowskiego, a w 1867 utworzono w Zamościu zarząd powiat. Żandarmerii (dla pow. zamojskiego i krasnostawskiego) z naczelnikiem na czele i Straż Ziemską podlegającą pomocnikowi naczelnika. Przed I wojną było 30 rosyjskich policjantów. Wskutek awantur związanych z szabrowanym "monopolem" (VIII 1914) powołano doraźnie Miejską Milicję Honorową - kilkudziesięciu ochotników z laskami, pałkami gumowymi, białe opaski), których część, po powrocie Rosjanie rozstrzelali.
W poł. 1915 zorganizowano milicję rządową, na pocz. 1916 utworzono Milicję Miejska - 5 milicjantów (odznaki, pałki) pod komenda burmistrza (podlegała żandarmerii), zlikwidowana 15 VII 1916. 1 IV 1918 powstała już nie podporządkowana władzom Milicja Miejska (12 posterunkowych z pałkami, w granatowych maciejówkach, od lata umundurowanych, następnie także uzbrojonych w szable). Na jej czele stanął przysłany z Lublina komisarz Albin Sobociński (do końca roku).
Zarządzeniem MSW z 21 XI 1918 MM wcielono do Policji - przejął ją Komisarz Policji Pow. Zamojskiego (milicja przekazała broń palną - 5 szt. rewolwerów). Obwieszczeniem z 8 XII 1918 Kazimierz Smoczny naczelnik utworzonej z rozkazu  MSW państwowej policji okręgu zamojskiego ogłaszał rekrutację (wymagania - sierżant 4 kl. szkoły średniej, kapral 2 kl. szkoły średniej, posterunkowy umiejętność czytania i pisania). Była jeszcze c. i k. Policja Wojskowa oraz Żandarmeria Polowa. 5 IX 1918 powołano Obywatelską Straż Honorową, a jako Straż Obywatelska, od 21 X na wzór wojskowy, na powiat d-ca S. Pomarański, na miasto Ruciński. Po wydzieleniu z niej wojska, od 9 XI SO wyznaczono do zadań cywilnych, z obowiązkową służbą, a ostatecznie rozwiązana.
1 VII 1919 zlikwidowano Milicję Ludową a powstała ustanowiona wówczas Policja Państwowa. Siedziba komendy powiat. mieściła się w zespole poklaryskowskim (I-szy komisarz - Aleksander Sztabholc). W VIII 1920 w Zamościu została podporządkowana, dowództwu wojskowemu (zadaniem obrona części odcinka wewnętrznego (Bastion III)  i ochrona dowództwa). 
W 1920 był w Zamościu Dywizjon Żandarmerii - Rejon Inspekcyjny na pow. zamojski, tomaszowski i biłgorajski (oficer Roman Śliwiński, pluton w Zamościu - Bolesław Antkowiak).
8 VIII 1920 Starostwo powołało Straż Obywatelską (kmdt Giliczyński) w celu wyłapywania dezerterów i złodziei, przemianowana później na Milicję Obywatelską (kmdt Hipolit Przybylski). Jej niektórzy funkcjonariusze występowali nawet z czerwonymi opaskami, a RM miała pretensje, że do służby powoływano złodziei i podejrzanych osobników, czemu komendant nie zaprzeczał twierdząc, że w ten sposób podczas patrolu złodziej jest pod kontrolą i nie ma czasu zająć się kradzieżą. Rozformowana we wrześniu
W VIII 1920 w Komendzie pracowało 17 policjantów, na posterunku w mieście 29 i 1 na stacji kolejowej (I rewir), na posterunku nowomiejskim 10 (należał do II rewiru). Łącznie w powiecie było 5 rewirów i 144 policjantów, ale mieli tylko 84 szynele i 45 spodni, a prócz 131 karabinów - 8 rewolwerów, 64 bagnety i 18 szabli. W ostatnich dniach VIII 1920 miasta broniło 71 policjantów.
W 1921 przy Komendzie Powiatowej utworzono komisariat policji d/s miejskich oraz ekspozyturę śledczą. Od 1928 przy PP utrzymywano przy niej stację fotograficzną i psy tropiące. Obsada w X 1937 - komendantura 3, komisariat 31, wydział śledczy 3 + 7 stażystów, W 1938 w służbach policyjnych pracowało 65 osób, w 1939 4 oficerów, 74 szeregowych w zwykłej służbie i 10 w śledczej.
W 1939 wchodzą w skład kompanii PP (70 policjantów), 13 IX ewakuują się z bronią w ręku i ekwipunkiem wojskowym kilkoma autobusami i na rowerach na wschód, w Tarnopolu wzięci do niewoli przez Armię Czerwoną i osadzeni w Ostaszkowie. Kilku udało się uciec, większość zakończyła swój los w W mieście powstaje "policja granatowa". 20 I 1945 Zarząd Miejski zaangażował policjanta miejskiego. 9 XI 1994 otwarta została w Arsenale wystawa poświęcona przedwojennej policji.
Komendanci Powiatowi: 1919 Zygmunt Przepałkowski, 1919 Kazimierz Smoczny, 1920-23 Ignacy Ukryn, 1923-26 Leon Przygoda, 1926-28 Józef Pawłowski, 1928-30 Marian Skulski, 1930-36 Wiktor Targowski, 1936-39 Jan Swoboda (komisarze, ostatni nadkomisarz).


 * W IX 1918 roku milicji nadano strukturę: komendant, zastępca komendanta, sekretarz milicji, adiutant milicji; dozorca aresztu. Teren miasta podzielony na: I Dzielnica 7 posterunkowych, II Dzielnica - 5, Miasto - 4, Lubelskie Przedmieście - 3, każdy posterunkowy miał swój rejon.
 * Policjanci z komendantem Swobodą, podkomisarzami Janem  Królikowskim (kier. Wydz. Śledczego) i Wiktorem Bibiłło (kier. Komisariatu) na czele koncentrowali się na leśnej drodze pod Skierbieszowem. Jana Skwarka żegnała trójka dzieci. Pełen optymizmu i wiary w szybkie zwycięstwo mówił: Nie martwcie się proszę, za trzy dni będziemy z powrotem.
 *
Przeżyli wojnę i mieszkali w Zamościu wyzwoleniu miejscowi policjanci: Stanisław Śliwiński (zbiegł z sowieckiego obozu w Tarnopolu, w czasie okupacji posterunkowy, po wojnie w zakładach mięsnych, zm. 1986), Leonard SchÖnauer (osobne hasło), Marian Chećko (1897-1982), Stanisław Orzechowski (1894-1966), Aleksander Rapkiewicz (1895-1980), Piotr Tor, Bazyli Waszczeniuk (1901-1988), Andrzej Zachara (1894-1973).