O pierwszym przybyłym z Turcji piekarzu wiadomo na przełomie XIX i XX w. W 1938 zamieszkał w Zamościu Fazli Oglu Mehmet Nuri (osobne hasło). Pod koniec wojny miał aż 3 piekarnie - na Starym i Nowym Mieście oraz na Przedm. Lubelskim (jako obywatel kraju neutralnego miał zgodę Niemców na ich prowadzenie), po wojnie przy ul. Bazyliańskiej 14 "Piekarnia Turecka" - 5 zatrudnionych. Od 1950 w Łodzi.
W 1944 osiedli tu Antoni i Bolesław Abdułłach-Ogły (osobne hasło) prowadząc popularną piekarnię Turka najpierw przy ul  Ormiańskiej 18, potem od 1950 do 1968 w pobliżu, przy ul. Bazyliańskiej 14 - rozebrana potem dawna szpitalna drwalnia, później w Rynku W. 7). Piekli słynne chlebki z rodzynkami.
Trzecią piekarnię miał w 1945-47 Jazici Oglu Recep przy ul. Zarwanica 19 (sklep w Rynku Wielkim), używał pieczątki "Piekarnia Turecka", wyjechał do Turcji. Jego zakład przejął Pirim Oglu Hakki, który ciastkarnię "Bosfor" miał przy ul. Grodzkiej 8 i również powrócił do Turcji.