W 1734 częściowo w obliczu zagrożeń wojennych ordynat Michał Zdzisław polecił wykonanie beczek na wodę do "zalewania ognia". W II 1751 Tomasz Antoni Zamoyski zobowiązał właścicieli domów do posiadania drabin, wanien, osęków oraz częstego czyszczenia kominów. Właścicieli domów obowiązywało zarządzenie magistratu o wyposażeniu budynków w wiadra, łopaty, bosaki, tłumnice, a mieszkańcy zobowiązani byli do pomocy przy gaszeniu. Na wieży ratuszowej czuwał strażnik. Miasto chronić miały również relikwie św. Tekli. W 1783 ordynat zobowiązał magistrat do zaopatrzenia się w 42 skórzane wiadra i tyleż osęków (12 do ratusza, pozostałe po dwa dla każdego cechu), a 2 i 3 piętrowe kamienice własne narzędzia ogniowe - wiadro, bosak, drabinę i kadkę z wodą. Na tyłach ratusza stało w pogotowiu kilka kadzi z wodą. W l. 70. XVIII w. magistrat wynajmował straż porządkową strzegącą nocą od ognia (po 4 chrześcijan i Żydów). W 1804 w mieście była tylko 1 sikawka.
Po zamianie miasta na twierdzę "czatownię" przeniesiono z ratusza na wieżę kolegiacką (po kasacie wróciła z powrotem), a nad bezpieczeństwem pożarowym czuwało wojsko. Powołana w 1819 rozporządzeniem Namiestnika Król. straż ogniowa twierdzy składała się z oberszprycmajstra (podoficer d-ca sikawki), szprycmajstra (kierował strumieniem z węża) i 4 pompierów. Była pompa przewoźna i beczkowóz. Na dyżur wyznaczano 6 koni pociągowych. W wojskowej szopie składowano również sprzęt miejski.
Wraz z powstaniem oddalonej od miasta Nowej Osady, znalazła się tam również sikawka. Później narzędzia strażackie składowano w szopie na rogu ul. Spadek i Górnej (ob. pawilon meblowy). W 1849 w całym mieście było 60 bosaków. W l. 70 i 80. XIX w. sprzęt przeciwpożarowy składowano przed schodami ratusza. W 2 ćw. XIX w. pojawiły się piorunochrony, m.in. na bastionach. W 1882 utworzono ochotniczą straż pożarną.


* Kamienica w XVIII w. musiała mieć koniecznie murowany komin, na przedmieściach mogły być kominy wyplatane chrustem, ale za to grubo wylepione gliną.
 * Po oblężeniu w 1813 w remizie na tyłach ratusza pod gołym niebem stały 2 sikawki wozowe z czasów austriackich, 2 sikawki ręczne, miedziane beczki na kółkach, dwie stągwie przytwierdzone do sań i trzy duże drabiny.