Ur. w Smoryniu. Ukończył gimnazjum w Krasnymstawie i historię na KUL, broniąc źródłowej pracy Zamość w księgach grodzkich w 2 p. XVII w. W czasie wojny był czł. konspiracyjnego Powiat. Komitetu Oświatowego, uczył w Radecznicy. W 1944-69 uczył historii w zamojskim liceum (przez pewien czas przed i po wojnie uczył także w Lublinie, a w 1944-45 także w zamojskim Lic. Pedagogicznym). Przez uczniów pieszczotliwie nazywany "Jasio" lub "Jano", był osobą "gołębiego serca", w stanie skrajnej irytacji zawsze kazał delikwentowi wybierać między Pohamuj się panie a opanuj się chamie. Przy swojej szczupłości wyróżniał się wysokim wzrostem. Mieszkał od 1946 przy ul. Krysińskiego 4a/5. Miał brata Stanisława Kunę. Pochowany na zamojskim cmentarzu.


* Bardzo przystojny, o siwiejących, falujących włosach, z wydatnym nosem, elegancji, dowcipny, z wielkim poczuciem humoru, Cierpiał na jakąś chorobę gardła. Mówił cicho i bardzo oszczędnie. Posiadał rzadką sztukę bezgłośnego śmiechu (B. Królikowski)
 * Wysoki, dobrze zbudowany, siwiutkie jak len włosy. Przystojny, małomówny z miłym uśmiechem. potrafił zainteresować. Opowiadał bowiem barwnie, ze szczegółami i z osobistym zaangażowaniem. (ze wspomnień L. Balickiego)
!!! Zawiedziony poziomem wiedzy przy nazwisku ucznia w odpowiedniej rubryce dziennika ocen wpisywał "nh". Uczniowie przeczuwali, że za tym kryje się za tym nic dobrego. Gdy w końcu zapytali się, objaśnił - "ni h...ja"