Z domu Horodyńska, czworga imion - także Olimpia, Stefania, Marcelina, h. Korczak, starannie wykształcona, wyemancypowana, w młodości uczestniczyła w zawodach hippicznych. Posiadała duży zakład ogrodniczy w Zamościu. Była osobą znaną i popularną. Działała w zarządach Towarzystwa Dobroczynności, LOPP, Akcji Katolickiej, Towarzystwa Walki z Gruźlicą, Katolickie Stow. Kobiet (przewodnicząca) i Towarzystwa Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo (przewodnicząca), była też działaczką Związku Ziemianek. Z jej inicjatywy powstała w 1930 placówka zakonna Franciszkanek Maryi w Zamościu. W darowanym przez nią domu przy Żdanowskiej zakonnice prowadziły żłobek. Była w komitecie pomocy Zimowej bezrobotnym i komitecie budowy kościoła św. Krzyża.
W czasie wojny stanęła na czele komitetu Czerwonego Krzyża, niosąc pomoc wysiedlonym i obok zakonnic odgrywając największą rolę w ratowaniu setek dzieci. Jej zasługi, można stawiać, pod tym względem obok Róży Zamoyskiej.  Aresztowana w 1943 i krótko więziona w Zamościu. Zamordowana została przez Niemców wraz z rodziną podczas uroczystości weselnych w majątku Zbytniów, w którym przyszła na świat. Wg Z. Klukowskiego - odznaczała się swoistą urodą, bardzo ładna, przy młodej twarzy miała zupełnie siwe włosy.


 * Z kroniki Zgromadzenia  Sióstr Franciszkanek Maryi - Inicjatywa powstania tej placówki wyszła od ofiarodawczyni Marii Kowerskiej, znanej z wielkiej działalności dobroczynnej. Fundacja ta zrodziła się się z jej cierpienia. Syn Andrzej został przysypany w Tatrach lawiną. Gorąco modlono się za niego i uczyniono obietnicę ślubu. jeśli Andrzej wróci, to dom i plac przy ul. Żdanowskiej będą placówką zgromadzenia ss. FMM. Andrzej wrócił cały i zdrów, a więc dopełniono ślubu i powstała  wspólnota sióstr. Życzeniem ofiarodawczyni było, by siostry prowadziły przedszkole dla dzieci.