Ur. w Ułężu, pracował od 12 roku życia, od 1896 dyplomowany mistrz, przybył w 1897 z Lublina. Od 1898 był właścicielem zakładu malarsko-lakierniczego (m.in. malowanie szyldów), pracował też u Kabasów, w 1926 założył fabryczkę bryczek i powozów (róg ul. Partyzantów i Narutowicza), wytwarzającej na dużą skalę zgrabne trwałe bryczki na resorach. Jego wyroby cieszyły się zasłużoną renomą nawet w dalszych powiatach, nagrodzono je na miejscowych wystawach rolniczej (1911) i przemysłowej (1928). Później prosperował jego "Zakład malarsko-lakierniczy i powozowy" - też malowanie  przedmiotów z żelaza, gipsu i drewna, tabliczek dla szkół i urzędów. Pod koniec życia zabrnął w długi, wegetował.
Był w 1905 jednym z organizatorów PPS w Zamościu, w jego mieszkaniu odbywały się zebrania, nocowali emisariusze, ukrywał u siebie internowanych legionistów - uciekinierów (dzieliłem się z nimi czem mogłem). Uczestniczył w pracy niepodległościowej, od 1916 w POW. Należał do inicjatorów pierwszych obchodów Kościuszkowskich. Od 1916 ławnikiem Sądu Pokoju. Znalazł się w prezydium wiecu obywatelskiego w przeddzień odzyskania Niepodległości w 1918. Działał w PMS (pracował w sekcji kursów dla dorosłych), Stow. Robotników i Rzemieślników Chrześcijańskich, LOPP.
W jego warsztacie powstała dekoracja do amatorskiego przedstawienia Dziadów. On sam zajmował się również amatorsko malarstwem artystycznym (portret kobiety, 1907, Muzeum Zamojskie). Stary ideowy pepeesowiec, bardzo przyjemny człowiek (Z. Klukowski). W konspiracji uczestniczyła żona Aniela, synowie również, Zbigniew w Legionach, Bogusław w POW, od 1918 w WP.