Przez ponad sto lat była tradycyjnie kamienicą profesorską, związaną kolejno ze Stanisławem Rosińskim, dla którego wzniósł ją w l. 20. XVII w. Jan Wolff, następnie Andrzejem Abrekiem (po którym dziedziczyło ją troje jego dzieci), z Adrianem Krobskim i Tomaszem Ormińskim. Ten ostatni lekceważył sobie obowiązki tak profesora jak infułata i własne mieszkanie tak niegdyś piękne i trwałe doprowadził do ruiny. Przez kilkanaście lat właścicielem domu był architekt Józef Degen, po nim Legajewscy i Bobrowscy. Na pocz. XX w. kamienica jest w posiadaniu kilku na raz właścicieli, przeważnie Żydów (Guthajt, Mandelsberg, Glazberg, Nirensztajn). Później współwłaścicielami zostają Polacy, m.in. Ambrozińska, Grzelińscy, Mateja. Do dwu ostatnich należał kolejno renomowany, najstarszy w mieście sklep kolonialny.
Do ok. 1850 posiadała attykę i tylko jedno piętro. Poza starym portalem wejściowym i 5 skromnymi portalami w sieni oraz zachowanym układem parteru i piętra, zwraca jeszcze uwagę stropem z datą 1772. W 2024 wmurowano w podcieniu tablicę upamiętniającą pierwszą siedzibę miejscowej "Solidarności".


 * W l. 60. trzymano na podwórku świnie, dokarmiane przez sąsiadów odpadkami.