Ur. w Pińczowskiem, w czasie wojny w niemieckiej niewoli, w wolnej Polsce został organistą, później osiadł w Zwierzyńcu, jako urzędnik i dyrygent orkiestry strażackiej, po wojnie zamieszkał w Janowicach Dużych, pracował w Klemensowie, potem znowu w Zwierzyńcu (orkiestra, lekcje muzyki). Po przejściu na emeryturę wrócił do Zamościa - uczył w liceum pedagogicznym, prowadził ognisko muzyczne, współpracował z MDK, akompaniował w zespole pieśni tańca Z. Wiktorowicz, rozpisywał partytury. Miał 5-ro dzieci, m.in. Juliana i Ryszarda (osobne hasła).