W 1884-96 (najdłużej) dowódca Dońskiej Dywizji Kozackiej w Zamościu, komendant garnizonu, generał porucznik. Z jego inicjatywy utworzono przed zajmowanym przez wojsko pałacem, park angielski, później nazywany "ogrodem adrianowskim". Wyjeżdżając, nocował zazwyczaj w Lubelskiej "Victorii".