Z wystawą w ramach "Dni Zamościa" w 1969, a oficjalnie od 1971 tak zaczęło się określać grono zamojskich malarzy (jesienią wystąpili do władz miasta z memoriałem w sprawach plastycznych). W 1972 pierwsza wystawa Grupy w BWA nie doszła do skutku (w przeddzień spadła  belka stropowa), ostatecznie odbyła się w ratuszu, następne m.in. w MDK w Lublinie (1973) i Białymstoku (1974). W składzie z 1972 liczyła 8 osób (B. Bodes, G. Drozd, J. Hycki, M. Kędra, Z. Kosiorek, B. Markowski, M. Rzeźniak, W. Wasiluk), w wystawie z V 1973 - J. Hycki, Z. Kosiorek, G. Markowska, B. Markowski, M. Rzeźniak, W. Wasiluk. Ostatnie prezentacje pod tą nazwą miały miejsce w BWA w 1977, KMPiK w Zamościu w 1978 (6 malarzy, 1 grafik, 3 rzeźbiarzy, 2 ceramików), w 1980 w Biłgoraju (B. Bodes, W. Borowski, A. Cegielska, U. Janowska, Z. Kosiorek, S. Pasieczny, S. Pokryszka, M. Rzeźniak, L. Siwiłło, W. Wasiluk).


 * Ośmiu z grona kilkunastu plastyków utworzyło ostatnio "Grupę Zamojską", coś w rodzaju stowarzyszenia artystycznego na rzecz sztuki i racjonalnego  myślenia o urodzie miasta. Połowa z nich kończyła PLSP w Zamościu. Po otrzymaniu dyplomów wyższych uczelni artystycznych powrócili w rodzinne strony, było nie było na prowincje. Powrót na prowincję to naruszenie naturalnego porządku rzeczy psychologicznego, kulturowego i spirytualnego. Pogwałcenie ostatniego z nich przyniosło konkretne efekty - akustyczne, budowlane i prokuratorskie. Przed otwarciem pierwszej wystawy "grupy" w BWA  z ogromnym hukiem spadła belka stropowa, nikogo nie turbując.
Widziałem prace członków Grupy  znamionowały dobre opanowanie warsztatu, znaczną w większości wypadków, kulturę plastyczną, pewną jeszcze nieśmiałość rozwiązań i pokrewieństwo z profesorskimi wzorcami (I. J. Kamiński Zamojski ping-pong "Kamena", 1972 nr 13)