Inaczej sztuczne ognie wykorzystywane do celów widowiskowych. Pierwsza informacja o urządzonych przez dwór okolicznościowych fajerwerkach pochodzi z "Kuriera Polskiego" z 1730, 1760 oraz z 1763 (wystrzeliwane z Kępy Stawowej). Lubelska gazeta była pełna pochwał dla męskiej młodzieży z Zamościa (gł. biuralistów), która nie ograniczała się do gotowości do tańców, ale fajerwerków i balonów w dniu imienin i urodzin swych piękności (1875). Takie domorosłe pokazy kończyły się jak 27 V 1901, gdy od sztucznych ogni spłonęły 4 chałupy na ...Majdanie.
Nie znamy skali pokazów publicznych urządzanych w latach międzywojennych (np. w 1918 podczas zabawy ogrodowej). Popularność fajerwerków przyszła po 1990 ze spontanicznymi sylwestrami w Rynku Wielkim. W 1993 przed Sylwestrem DT "Łukasz" sprzedał kilkanaście tys. petard i rakiet w cenie od 500 do 140 tys. zł - nie odnotowano przypadku uszkodzenia ciała. Tradycyjny niedzielny pokaz kończy Jarmark Hetmański oraz jedno zazwyczaj w roku okolicznościowe wydarzenia (np. "Pożegnanie lata", Ogólnopolskie Igrzyska Młodzieży, Otwarcie Galerii Twierdza).