Wysokością ustępuje tylko wieży ratuszowej (47 m, wg Pieszki 35 m)), stanowiąc ważny akcent urbanistyczny i dominantę w panoramie miasta. Usytuowana jest na poprzecznej osi Kolegiaty. Początkowo była dzwonnica drewniana (od pocz. XVII w.), po pożarze odbudowana w 1662. Wg wizytacji z 1727 od str. północnej chyliła się do upadku. Pod nową, murowaną fundamenty założył już inf. Józef Skocki (zm. 1723), na wiele dziesiątek lat budowy jednak zaniechano.
Obecna barokowa powstała w 1760-75 wg proj. Jerzego de Kawe, a także Józefa Degena i Fryderyka Gisgesa. Na przełomie XVIII/XIX w. pełniła rolę strażnicy pożarnej. W 1828 celowo obniżona przez zaborcę i pomalowana na żółto (nad wejściem data "1825"), od 1930 znowu wyższa, gdy otrzymała pseudobarokowy hełm proj. Mariana Wtorzeckiego (22 IX w kuli umieszczono dokument z nazwiskami od papieża Piusa XI na blacharzu Ludwiku Kwiatku kończąc). W 1970 wymieniono zwieszenie drewniane (później można je przez wiele lat przy murze dzwonnicy) na stalowe. W 1971 zalutowano m.in. kilkadziesiąt dziur dachu po pociskach z karabinów maszynowych. Kopuła waży ponad 6 t. Posiada 4 kondygnacje (balkon udostępniony do zwiedzania). W przejściu tablice (osobne hasło) o treści martyrologicznej. Na taras (22,5 m) prowadzą 122 stopnie. Odnowiona w 2012 (proj. S. Ćwierz). W IV - IX 2019 z dzwonnicy obejrzało Zamość 10,7 tys. osób. Dzwony katedralne.


 * 22 IX 1930 odbyła się rzadka uroczystość podniesienia Krzyża na odnawianą wieżę kościelną. O 11-tej zgromadzony lud na swych barkach wniósł Krzyż do świątyni. Krzyż leżący na podstawach okrytych dywanami zdobił wieniec z chryzantemów na tle dębowych liści i rozpięta na ramionach szarfa. Nad nim płonął żyrandol. Po sumie odbyło się poświęcenie, adoracja procesja pod krzyż misyjny obok wieży. Krzyż na barkach wnieśli wierni, zdjęto z niego kulę wyobrażającą świat. Przy niej infułat wygłosił kazanie i odczytał dokument, który umieszczono w kuli. ("w roku pańskim 1930 w czerwcu z inicjatywy Rady kościelnej wspartej przez Starostę zamojskiego Pryzińskiego gruntowne odnowienie Kolegiaty Zamojskiej chylącej się ku upadkowi. We wrześniu tegoż roku po odbudowaniu nowego hełmu wieży dzwonnicy założono niniejszy akt pamiątkowy jako przyczynek do historii Kolegiaty. W tym roku sprawowali urzędy…"). Przemówił też starosta Pryziński i akt ten złożył w kuli. Po zaintonowaniu „Boże coś Polskę” do windy przy wieży zabrano kulę, potem Krzyż. Wszyscy stali w skupieniu i ze łzami w oczach patrzyli na malejący Krzyż w oddali. Gdy wreszcie stanął  na szczycie wieży wszyscy rozeszli się do domów.
Prace wykonywali majstrowie chrześcijańscy: murarskie Stanisław Stopczyński, ciesielskie Jan Wysocki, Władysław Malec, Szymon Janeczek, blacharskie Kwiatek i Greszta. Całość rozłożono na 3 lata do r. 1932.